Powieść czternastoletniej autorki, miłośniczki literatury fantastycznej i książek przygodowych, piszącej z pasją od kilku już lat. Debiutowała w 2008 roku zbiorem opowiadań "Liście zła".
"I wtedy Wajolet zaczęła gładko snuć opowieść. Postanowiła na razie opowiedzieć im wszystko w dużym skrócie. Mówiła o tym, że już w bardzo starych czasach istniały cztery klany. Zwały się Kamla, Szitksu, Mazu i Iwanesca. Istniała pewna gwiazda żywiołowa i każdy klan mógł władać jednym żywiołem. Jednak Kamla opanowali wszystkie cztery żywioły oraz mieli o wiele większą moc niż wszystkie klany razem wzięte - w tej chwili przerwała opowieść, bo kelnerka przyniosła zamówienie.
- Nikt nie znał ich tajemnic klanowych, a każdy klan chciał poznać tajemnicę, jak udało im się posiąść tak ogromną moc? Istniały pogłoski o skarbie, dzięki któremu członkowie Kamla byli tak potężni, ale tylko oni wiedzieli, gdzie jest. Kamla wyróżniali się też tym, że umierali jak normalni ludzie. Każdy klan ma swoje tajemnice, co może zabić jednego z członków, ale Kamla mogło zabić wszystko to, co zabija normalnych ludzi. I tylko to ich osłabiało. Do tego było ich bardzo mało."