Antek - Bolesław Prus zwrócił w noweli tej uwagę na istotny pod koniec XIX wieku problem zacofania ludzi na wsi oraz na potrzebę niesienia jej oświaty, praktycznej mądrości i rozsądku. Przez głupotę i zacofanie zginęło dziecko. Uczniowie szkolni byli źle traktowani i wykorzystywani. A główny bohater, Antek, nie mógł rozwijać swojego talentu. Na zapadłej, zaściankowej wsi nie miał szans na zrealizowanie swoich marzeń, nie było nikogo, kto mądrze doradziłby mu w wyborze zawodu, kto umiałby pokierować życiem chłopca.
Katarynka - Pan Tomasz z zawodu prawnik mieszkał w pięknym domu, który potem zamienił w galerię sztuki ze względu na miłość do kobiet. Nie miał jednak do nich szczęścia. Próbował nawiązywać znajomości z różnymi panienkami, lecz po kilku nieudanych próbach zalotnych, postanowił przez całe życie zostać sam. Prawnik kochał cały świat - przyrodę, różne zjawiska, muzykę... Była jednak rzecz, która wprawiała w gniew uznawanego w świecie sądowym człowieka - katarynka. Nie mógł znieść dźwięku wydawanego przez tą maszynę i nigdy nie życzył sobie, aby jakikolwiek kataryniarz przechodził koło jego domu. Do domu obok wprowadziły się dwie panie z małą, może ośmioletnią dziewczynką. Po jakimś czasie, pan Tomasz spostrzegł, iż dziewczynka nie widzi... Pewnego dnia, mecenas usłyszał dźwięki katarynki na podwórzu obok. Zezłościł się bardzo, ponieważ musiał rozwiązać pewną poplątaną sprawę odnośnie pracy. Gdy jednak zobaczył, że dziewczynka (której mocno się nudziło) świetnie się bawi, zażyczył sobie, aby kataryniarz codziennie przygrywał tej małej dziewczynce z sąsiedztwa...