Bohaterka przyjeżdża do Norymbergi na proces zbrodniarzy wojennych aby opowiedzieć jako świadek o swoim pobycie w obozie, o traktowaniu przez hitlerowców. Jednym słowem mówić prawdę. Na miejscu okazuje się, że jej zeznania nie każdego interesują. Byli hitlerowcy widzą swoją prawdę: bo przecież wszystko co robili to był rozkaz więc nie są winni. Frustracje zeznającej pogłębia zachowanie adwokatów i polityków, wyraźnie już dzielących ludzi na tych stąd i ze strefy wschodu. Podczas pobytu bohaterka spotyka swoja koleżankę z obozu, zdolną pianistkę. Solange ma zupełnie inne podejście do przeszłości. Chce o niej zapomnieć. Chce jeszcze pożyć, bawić się. Wszystko tamto oddzielić grubą kreską. Czy sprawiedliwość jest możliwa do osiągnięcia? Czy konfrontacja przyniesie spodziewaną ulgę?