Kiedy na kanapie wyleguje się zwykły pies, przychodzą mu do głowy bardzo zwykłe myśli. "Dlaczego ta pchła nie daje mi spokoju?" albo "Ciekawe kiedy wyprowadzą mnie na spacer?". Kiedy jednak na kanapie leży ktoś taki jak Ferdynand, jego myśli są niezwykłe i odważne. "A gdyby tak stanąć na własnych nogach? Tylko dwóch? Pójść tam, gdzie nikt nie zawoła: Do nogi!". Niemożliwe, powiecie? Nie dla...