Maria Konopnicka pokazuje w „Naszej szkapie” trudne życie miejskiej biedoty z przełomu XIX i XX w.
Trzej synowie woźnicy: Wicek, Felek i Piotruś, cieszą się każdą drobnostką dnia codziennego – nawet tym, co powinno budzić ich przygnębienie. Nie martwi ich, że ojciec powoli wyprzedaje wszystko, co mają, aby jak najdłużej utrzymać przy życiu chorą matkę. Nie przejmują się też coraz częstszymi wizytami żydowskiego handlarza. Autorka prostym językiem opisuje, jak z mieszkania Mostowiaków jeden po drugim znikają sprzęty codziennego użytku – żelazko, rondel, krzesła, a nawet łóżko. Dzieci traktują to jako zabawę. Na końcu trzeba sprzedać również tytułową szkapę – dopiero to budzi ich smutek, ponieważ stara, poczciwa kobyła była największą radością ich życia.
„Nasza szkapa” należy do tych utworów okresu pozytywizmu, które przedstawiają trudną egzystencję najbiedniejszych warstw polskiego społeczeństwa. Realizm przedstawianej sytuacji podkreśla prosty język opowiadania, wzorowany na mowie proletariatu.
Nowelę, która należy do kanonu lektur szkolnych, czyta aktor Marek Konopczak.